„Życie w Izraelu” – wykład otwarty prof. Ireny Rabinovich
Opublikowano 08.03.2023 14:23

Na Wydziale Humanistycznym (WH) Politechniki Koszalińskiej, 7 marca br., odbył się wykład otwarty prof. Ireny Rabinovich z Holon Institute of Technology w Tel Awiwie pod tytułem „Living in Israel” („Życie w Izraelu”). Organizatorką spotkania z ramienia uczelni była dr hab. Brygida Gasztold, prof. PK, kierownik Katedry Literatury i Badań nad Językiem WH.

Wykład został wygłoszony w języku angielskim. Autorka poruszyła w nim kwestie dotyczące historii i kultury żydowskiej oraz współczesnych warunków życia w Izraelu. Prof. Irena Rabinovich w pierwszej części spotkania przybliżyła słuchaczom znane miasta, takie jak Tel Awiw czy Hajfa.

Scharakteryzowała uwarunkowania geograficzne i demograficzne Izraela i powiedziała o kwestiach związanych z religią. Na koniec uczestnicy wykładu, odbywając wirtualną podróż uliczkami izraelskich miast, mogli poznać nie tylko piękne miejsca, ale i kulturowe niuanse dotyczące tego, czego lepiej nie robić podczas pobytu w Izraelu.

Studenci i pracownicy uczelni chętnie zadawali prof. Irenie Rabinovich pytania dotyczące kwestii politycznych i językowych. Rozmówczyni, jak sama przyznała, chciała zainteresować ludzi krajem, o którym w przestrzeni publicznej jest niewiele informacji.


Z prof. Ireną Rabinovich rozmawiamy o różnicach kulturowych pomiędzy Polską a Izraelem.

– Na co najbardziej zwraca pani uwagę w swoim kraju?
– Najbardziej cenię ludzi, którzy są bardzo serdecznie do wszystkich nastawieni, i, oczywiście, moich przyjaciół.

– W jakim stopniu życie w Izraelu różni się od życia w Polsce?
– Myślę, że różni się głównie dlatego, że mamy inny sposób bycia. Polacy są bardziej oficjalni niż ludzie w Izraelu, co oczywiście ma swoje plusy i minusy. Zawsze są dwie strony każdego medalu (uśmiech). Niektórzy czują się onieśmieleni, gdy ktoś do nich podchodzi bliżej czy chce ich uściskać. Osobiście bardzo lubię to, że ludzie w moim kraju są otwarci.

– Czym zaskoczyła panią Polska?
– Z pewnością zaskoczył mnie fakt, że ludzie są bardzo uprzejmi. Niezwykle uprzejmi. Mówią do ciebie na per pani, czyli, jak wspomniałam, dla mnie dość oficjalnie. Nie jestem, bo nie czuję się „panią”. Mam na imię Irena, po prostu (uśmiech).

– Czy jako narody jesteśmy do siebie choć trochę podobni?
– Po dłuższym poznaniu, myślę, że jesteśmy podobni, różnimy się bardziej w kontekście pierwszego wrażenia. Polacy, chociaż bardziej formalni, kiedy na przykład zapytasz ich o drogę, są równocześnie bardzo pomocni. Szczególnie młodzi ludzie, którzy mówią po angielsku.

– Co mówi się w Izraelu o Polkach i Polakach?
– Niestety, ludzie w Izraelu nie wiedzą wiele o Polsce. Ta wiedza zazwyczaj ogranicza się do tematów związanych z historią, Holokaustem czy atrakcjami turystycznymi Polski, zwłaszcza w Krakowie, czy Warszawie. Często jestem o to pytana w swoich stronach: „Jacy są Polacy? Jakie jest tamtejsze jedzenie?”. Dlatego tak ważne są programy takie jak Erasmus+, ponieważ ludzie dzięki nim mogą doświadczyć innej kultury. Nie przez oglądanie telewizji, ale właśnie poprzez obcowanie z ludźmi.

– W swoich badaniach skupia się pani na kobietach. Czy łatwo jest być kobietą, artystką i pisarką w Izraelu?
– W obecnych czas tak, kobietom jest o wiele łatwiej. Choć, w zależności od wyznawanej religii, wciąż zdarza się, że nie jest to akceptowane.

– Czy dostęp do kultury w Izraelu jest równy dla kobiet i mężczyzn?
– Tak, mamy równy dostęp do kultury, chociaż i w tym przypadku wykluczając oczywiście ultraortodoksyjnych Żydów. Wyznawcy tej religii nie mają w domu telewizora, dostępu do internetu. Co ciekawe, mają specjalnie zaprojektowane telefony, w których nie ma dostępu do Internetu.

Rozmawiała: Klaudia Kajak
Fot. Klaudia Kajak / Politechnika Koszalińska


Reprezentująca Department of Multidisciplinary Studies w Holon Institute of Technology prof. Irena Rabinovich przebywa na Politechnice Koszalińskiej w ramach programu Erasmus+, czyli projektu pod nazwą „Mobilność edukacyjna w sektorze szkolnictwa wyższego z krajami partnerskimi (Erasmus+ Akcja KA107)”. W ramach projektu realizowanego przez uczelnię organizowane są działania mobilne (inaczej: wymiana międzynarodowa) pracowników ze szkołami wyższymi z Izraela, Gruzji i Tajwanu.