Czy globalizacja zagraża regionalizmowi i w jaki sposób wzbogaca nas zainteresowanie najbliższym otoczeniem – m.in. o tych zagadnieniach podczas konferencji zorganizowanej na Politechnice Koszalińskiej dyskutowali przedstawiciele ośrodków naukowych, które podejmują badania nad regionalizmem, ale też regionaliści, którzy z pasji dbają o zachowanie lokalnych tradycji, dziedzictwa i pamięci.
Przez dwa dni – 16 i 17 marca br. – na Wydziale Humanistycznym naszej uczelni odbywała się konferencja pt. „Regionalizm w dobie przyspieszenia technologicznego, politycznego i społecznego”. Otwierając wydarzenie prorektor ds. nauki Politechniki Koszalińskiej dr hab. inż. Błażej Bałasz, prof. PK mówił o roli humanistów w rozpoznawaniu rzeczywistości społecznej (w tym – roli badań dotyczących przeszłości, ale i współczesnych potrzeb wspólnot lokalnych).
Organizatorzy konferencji to, oprócz naszej uczelni, także: Archiwum Państwowe w Koszalinie i Koszalińska Biblioteka Publiczna. Organizację wydarzenia wspierał Instytut Zachodni w Poznaniu, a także Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie i Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim.
Globalnie czy regionalnie?
Naukowcy zajmujący się badaniami historycznymi oraz badaniami nad aktywnością lokalną wzięli udział w debacie na temat regionalizmu w Polsce. Nie brakowało opinii, że regionalizm często traktowany jest co najmniej z podejrzliwością: władze traktują go jako zagrożenie dla jedności i stabilności państwa. Podkreślano, że dbanie o różnorodność wszystkich nas ubogaca.
Dr Paweł Migdalski z Uniwersytetu Szczecińskiego mówił o potrzebie łączenia doświadczeń wynikających z akademickich badań nad różnymi przejawami ruchu regionalnego z praktycznymi doświadczeniami ruchu amatorskiego.
Profesor Przemysław Wiszewski z Uniwersytetu Wrocławskiego podkreślał rolę profesjonalnych historyków w badaniach i upowszechnianiu wiedzy o przeszłości regionów. Profesor Małgorzata Mikołajczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego zwróciła natomiast uwagę na obecność tematyki dotyczącej regionalizmu w najnowszej literaturze.
Własną perspektywę odnoszącą się do edukacji regionalnej przedstawiła Maria Weronika Kmoch z Warszawy – nauczycielka historii, edukatorka regionalna i popularyzatorka kultury i historii regionu kurpiowskiego.
Specjalny panel poświęcono regionalizmowi ziem zachodnich i północnych. O tym, jaka jest relacja regionalnej polityki pamięci Pomorza Zachodniego do polityki historycznej państwa wspomniał Tomasz Wojciechowski (oparł się na przykładzie zjawiska Żołnierzy Wyklętych). Karolina Ciechorska-Kulesza mówiła o zmniejszającej się roli regionów, których stolicami są byłe miasta wojewódzkie (Elbląg, Koszalin, Słupsk). Dr Szymon Beniuk z Ośrodka Pamięć i Przyszłość we Wrocławiu mówił o roli klubów sportowych w kształtowaniu lokalnej tożsamości (przybliżył przykład dolnośląskich klubów sportowych), a reprezentujący tę samą instytucję Marek Szajda opowiedział o upowszechnianiu wiedzy o dziejach Karkonoszy. Była też mowa o znaczeniu lokalnych strażnikow pamięci: Małgorzata Bukiel z Instytutu Zachodniego zaprezentowała wzorowo działającą regionalną izbę pamięci w Dabrówce Wielkopolskiej.
Nie zabrakło wystąpień dotyczących aktywności regionalistów Pomorza Środkowego i działań dotyczących upowszechnienia wiedzy o przeszłości tego regionu. Patrycja Bazylińska przybliżyła działalność Izby Tradycji Regionalnej w Białogardzie, dr Anna Gut-Czerwonka opowiedziała o współczesnej rzeźbie pomnikowej na Pomorzu Środkowym (prace Wiesława Adamskiego, Zygmunta Wujka i Romualda Wiśniewskiego), a Iwona Sławińska zajęła się tematem koszalińskich czasopism regionalnych (m.in. „Rocznik Koszaliński" i „Koszalińskie Studia i Materiały”). Jacek Wezgraj przedstawił natomiast wyniki swoich badań dotyczących lokalności w komunikacji niektórych parlamentarzystów z Pomorza Środkowego w mediach społecznościowych.
Ważnym punktem wydarzenia była dyskusja o wydanej przez ośrodek „Pamięć i przyszłość” książce „Region czy regiony? Ziemie Zachodnie i Północne 1945-1989”. Uczestnicy spierali się m.in. o to, czy tereny, które po 1945 roku zostały przyłączone do Polski wciąż można nazywać Ziemiami Odzyskanymi.
Regionalizm praktyczny
W drugim dniu wydarzenia (piątek, 17 marca br.) odbyły się sesje panelowe. Była więc mowa o regionalizmie w ujęciu międzynarodowym (m.in. o sytuacji mniejszości narodowych w Federacji Rosyjskiej, o mniejszości tureckiej w Bułgarii oraz o sytuacji diaspory węgierskiej w świecie, a także o roli euroregionów w integracji europejskiej). Goście konferencji rozmawiali też o regionalizmie w praktyce (izby pamięci, muzea powiatowe, edukacja regionalna). Tematy dwóch pozostałych paneli to: regionalizm a mniejszości narodowe i etniczne oraz regionalizm w ujęciu interdyscyplinarnym.
Równolegle w piątek w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej odbyły się zajęcia dla młodzieży dotyczące tego, jak nowinki technologiczne oraz cyfryzacja wpływają na nowoczesne formy nauki historii regionu (warsztaty przygotowała Maria Weronika Kmoch ze Stowarzyszenia Wikimedia Polska).
W sobotę (18 marca) w godz. 10-12 w Archiwum Państwowym w Koszalinie Małgorzata Bukiel z Instytutu Zachodniego w Poznaniu poprowadzi warsztaty dotyczące zakładania i prowadzenia izb pamięci.
Patronat nad wydarzeniem objęli: rektor Politechniki Koszalińskiej, dr hab. Danuta Zawadzka, prof. PK, a także dr Justyna Schulz, dyrektor Instytutu Zachodniego w Poznaniu, prezydent Koszalina Piotr Jedliński i wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
Konferencja współfinansowana jest w ramach programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki/ Doskonała Nauka – Wsparcie konferencji naukowych (DNK/SP/547999/2022).
Zdjęcia: Adam Paczkowski/Politechnika Koszalińska