Dwustu modelarzy z różnych regionów kraju zaprezentowało swoje prace podczas odbywającego się w dniach 5-7 lipca br. w Koszalinie XIII Bałtyckiego Festiwalu Modelarskiego.
W hali sportowej Politechniki Koszalińskiej przy ul. Racławickiej można było podziwiać 650 modeli konkursowych i 50 modeli wystawowych. Były pojazdy cywilne i wojskowe, samoloty, statki, pociągi, znane budowle i figurki ze świata fantasy.
Uwagę zwracała m.in. miniatura zamku Książ na Dolnym Śląsku, makiety monumentalnych budowli sakralnych oraz precyzyjnie wykonany model okrętu HMS Victory, na którym w 1805 r. pod Trafalgarem admirał Nelson stoczył bitwę z flotą francuską i hiszpańską. Na zbudowanie tego modelu Mikołaj Surowiec z Siemianic pod Słupskiem poświęcił z przerwami blisko 10 lat! Sama galeryjka wymagała 9 miesięcy pracy. Na wszystko poszło 2,5 tysiąca gwoździ i 6,5 tysiąca płytek miedzianych.
- Od dawna interesowałem się historyczną flotą. Zbudowałem m.in. miniaturę Santa Marii. Potem zainteresowałem się okrętem HMS Victory – wyjaśniał Mikołaj Surowiec. - Opierałem się na opisach, planach i materiałach graficznych. Musiałem poszerzyć wiedzę historyczną, żeby zrozumieć rozwiązania zastosowane przy budowie statku. Samo olinowanie to jest potężna książka.
Który model najlepszy?
W sobotę wystawę zwiedziła rektor uczelni, dr hab. Danuta Zawadzka, prof. PK. Z uwagą oglądała modele, by zdecydować, które z nich zostaną nagrodzone Pucharem Rektora. – Zadanie nie było łatwe. Konkurencja jest naprawdę wyrównana – przyznała.
W podziękowaniu za wsparcie organizacyjne Koszaliński Pluton Modelarski wręczył prof. Danucie Zawadzkiej model samolotu akrobacyjnego ZLIN Z-50. Właśnie tym samolotem z Orlen Grupą Akrobacyjną Żelazny pani rektor odbyła jakiś czas temu akrobacyjny lot treningowy w okolicach Poznania. – Były beczki, pętle, świece – niesamowite doświadczenie – wspominała oglądając misternie wykonaną miniaturę.
Przypomnijmy, że współorganizatorzy festiwalu to Politechnika Koszalińska, a także Bałtyckie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Perun", Koszaliński Pluton Modelarski oraz firma ModelMaker.
„To moja pasja!”
W niedzielne popołudnie podsumowano festiwal. Puchar Prezydenta Koszalina za model Avrio Lancaster – czterosilnikowego brytyjskiego samolotu bombowego z okresu II wojny światowej - zdobył modelarz z Włocławka, Sławomir Mitraszewski. On również został nagrodzony Pucharem Rektora Politechniki Koszalińskiej za model polskiego samolotu myśliwskiego PZL P-11 C (nagroda w kategorii senior).
Puchar Rektora w tej samej kategorii za model SS Sołdek (pierwszy polski statek zbudowany po II wojnie światowej) zdobył Oleksandr Dron.
– Praca nad tym modelem z przerwami zajęła mi dwa lata. Byłem nawet w Gdańsku, żeby dokładnie obejrzeć Sołdka. A kiedy już miałem model, poprosiłem znajomego artystę malarza o przygotowanie obrazu tego statku. No i teraz mam komplet – dodał prezentując z dumą miniaturę statku i obraz z jego widokiem.
Pucharami Rektora nagrodzeni zostali także:
- w kategorii junior: Paulina Szumska za figurkę rzymskiego legionisty z II wieku naszej ery; Mikołaj Grochalski – za model zbudowanego w Szkocji na początku XX wieku parowca Californian;
- w kategorii młodzik: Eliska Mohelnikova - za Zlin Z-42 (czechosłowacki samolot szkolno-treningowy) i Marta Dowgielewicz – za LS40 (manewrowa lokomotywa spalinowa).
- Modelarstwo od dzieciństwa jest moją pasją – przyznała zdobywczyni Pucharu Rektora, uczennica II klasy technikum, Paulina Szumska. – Model trzeba skleić, pomalować, czasem postarzyć. Ta praca uczy cierpliwości i daje ogromną satysfakcję.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu wszystkich modelarzy – mówił prorektor ds. kształcenia Politechniki Koszalińskiej, prof. Krzysztof Wasilewski. W szczególny sposób zwrócił się do najmłodszych laureatów. – Jeśli potraficie z taką precyzją tworzyć miniaturowe modele, to z pewnością w przyszłości w rzeczywistej skali będziecie umieli budować samochody, skomplikowane maszyny, a może nawet samoloty. Zapraszam na studia w Politechnice Koszalińskiej, żeby rozwijać te talenty.
Podczas finału festiwalu wręczono także blisko 100 nagród specjalnych i wyróżnień.
Zdjęcia: Magda Pater