Grzesiu dostał nową protezę rąk
Opublikowano 10.07.2023 15:25

Grześ Królak na swoje 12. urodziny otrzymał dzisiaj (10 lipca br.) wielofunkcyjną protezę mechatroniczną rąk – to rezultat dobrej współpracy Katedry Mechatroniki i Automatyki, reprezentowanej przez dra inż. Sebastiana Pecolta i Centrum Druku 3D, którym koordynuje dr hab. inż. Tomasz Królikowski, prof. PK i prorektor ds. studenckich. Zarówno katedra, jak i centrum wchodzą w skład Wydziału Mechanicznego Politechniki Koszalińskiej.

W przekazaniu i demonstracji protezy, wzięły udział także: dr hab. Danuta Zawadzka, prof. PK, rektor Politechniki Koszalińskiej i mama Grzegorza Iwona Królak. – Projekt realizowany był przez studentów kierunku Mechatronika pod kierunkiem pana doktora Sebastiana Pecolta – powiedział prof. Tomasz Królikowski. – Nasz udział polegał na wydrukowaniu elementów, które złożyły się na konstrukcję. Politechniczny Parlament Studentów postanowił wspomóc finansowo realizację projektu.

Pierwsza proteza powstała kilka lat temu. Rozwój fizyczny Grzegorza sprawił, że potrzebna była wersja nowsza, dostosowana do obecnego wzrostu i potrzeb chłopca. – Każda kolejna będzie lepsza, sprawniejsza i wykonana z doskonalszych materiałów – wyjaśnił prorektor. – Pewnie powstanie ich jeszcze kilka, bo Grzesiu cały czas rośnie. Ważne jest, że osiągnęliśmy efekt dydaktyczny, w projekcie uczestniczyli studenci kierunku mechatroniki.

Dr inż. Sebastian Pecolt mówił: – Konstrukcja protezy umożliwia sterowanie indywidualnie każdym członem protezy. Całość sterowana jest przez Grzesia poprzez panel dotykowy umieszczony na kamizelce. Poprzez naciśnięcie wybranej ikony uruchamiana jest procedura złożonego ruchu dla jednej lub obydwu protez. Staraliśmy się przede wszystkim ułatwić Grzesiowi funkcjonowanie w życiu codziennym.

Od dzisiaj Grzesiu, który tuż po założeniu kamizelki z protezami, natychmiast zagłębił się w opcjach panelu, może teraz nie tylko podnosić i przenosić różne przedmioty, ale także wykonywać inne złożone czynności. – Chciałbym sam nałożyć sobie jedzenie na talerz – przyznał chłopiec przed próbami użycia nowej protezy. – Po wakacjach pójdę do szóstej klasy – dodał. – Zależy nam, żeby syn osiągnął samodzielność – oznajmiła Iwona Królak. – Jestem bardzo szczęśliwa – dodała nie kryjąc wzruszenia.

Prof. Danuta Zawadzka powiedziała: – Bardzo się cieszę, że właśnie u nas realizowany jest ten projekt. Ludzie, miejsca i środowiska, które mają potencjał do pomagania innym właśnie w ten sposób to powinny robić. Chcemy wspierać innych, jeszcze szerszej otwierać uczelnię na potrzeby osób ze szczególnymi potrzebami.

Proteza waży cztery kilogramy, będzie – w fazie testów i na podstawie nowych doświadczeń Grzesia – modyfikowana i unowocześniania technicznie, jednak już widać, że jest dla chłopca funkcjonalna i pomocna. – Zbudowaliśmy pierwszy pełnowymiarowy prototyp, który chcemy rozwijać – podsumował przedstawiciel Katedry Mechatroniki i Automatyki. – Grzesiu będzie nas odwiedzał, żebyśmy mogli wspólnie nad tym pracować.

– Niewykluczone też, że w przyszłości zostanie naszym studentem – podsunęła prof. Danuta Zawadzka. – Jako konstruktor i projektant najlepiej wiedziałby, jakie powinny być protezy dla osób z niepełnosprawnością – przyznał prof. Tomasz Królikowski.

fot. Adam Paczkowski/ Politechnika Koszalińska