Wyjątkowy dzień w Politechnice Koszalińskiej. Dwóch naukowców i praktyków przystąpiło w piątek (18 listopada) na Wydziale Inżynierii Lądowej, Środowiska i Geodezji do obrony prac doktorskich. Promotorem obu rozpraw był prof. dr hab. inż. Alexander Shkarovskiy, kierownik Katedry Sieci i Instalacji Budowlanych. Komisja doktorska pozytywnie oceniła rozprawy. Gratulujemy!
Doktorat za badania nad kotłownią zużywającą ciepło z różnych źródeł
Przewodniczącym komisji do przeprowadzenia obu rozpraw był dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej, Środowiska i Geodezji, a zarazem przewodniczący Rady Dyscypliny Inżynieria Środowiska, Górnictwo i Energetyka prof. dr hab. inż. Robert Sidełko.
Pierwszy z doktorantów - mgr inż. Łukasz Jaworski – to absolwent naszej uczelni. Pracuje w jednej z firm projektujących sieci i instalacje gazowe. Mieszkańcy Koszalina w różnych punktach miasta mogą zauważyć zaprojektowane przez niego stacje gazowe. Tytuł przygotowanej przez niego rozprawy doktorskiej brzmi: „Rozwiązanie problemów hydraulicznych i termodynamicznych w kotłowniach hybrydowych przez połączenie szeregowe”.
– Doktorant to osoba bardzo ambitna, stawia na samokształcenie. Wystarczą dwa słowa, a on już wie w jaki sposób prowadzić prace badawcze – podkreśla promotor rozprawy, prof. dr hab. inż. Alexander Shkarovskiy.
Dodajmy, że promotorem pomocniczym dysertacji była dr inż. Magdalena Orłowska.
Temat dotyczył doskonalenia pracy kotłowni hybrydowych. To obiekty, które muszą pogodzić z pozoru rozbieżne oczekiwania. Bo z jednej strony powinny sprawnie połączyć różne źródła ciepła (w tym np. urządzenia zużywające trudne do oszacowania - jeśli chodzi o wydajność cieplną - ciepło odpadowe), z drugiej – zaopatrywać w ciepło obiekty o zróżnicowanych i zmiennych w czasie parametrach.
Sednem pracy okazało się opracowanie nowatorskiej konstrukcji sprzęgła termo-hydraulicznego o szeregowym połączeniu obwodów zasilających i odbiorczych. Doktorant przygotował też model matematyczny. Rozwiązanie pozwala na skuteczne równoważenie hydrauliczne i termodynamiczne obiegów o zróżnicowanym, zmiennym w czasie zapotrzebowaniu na ciepło. O nowatorskim charakterze tego opracowania może świadczyć to, że zostało ono zgłoszono w Urzędzie Patentowym jako wynalazek i już przeszło wstępną weryfikację.
Przeprowadzone przez autora badania teoretyczne i wykonane potem testy w laboratorium oraz w istniejącym obiekcie zaopatrywanym w ciepło pozwoliły udowodnić wszystkie założenia dotyczące opracowanego rozwiązania. Jaki obiekt poddano badaniom? To mały hotel z 14 pokojami w Koszalinie. Hotel korzysta z ciepła pochodzącego z różnych źródeł (dwa kotły gazowe, zamontowana na dachu instalacja gazowa). Zapotrzebowanie na ciepło w takim obiekcie jest jak najbardziej zróżnicowane (jeden dodatkowy gość może zwiększyć zapotrzebowanie nawet o kilkanaście procent).
Przygotowaną rozprawę pozytywnie ocenili recenzenci: prof. dr hab. inż. Jarosław Mikielewicz z Instytutu Maszyn Przepływowych PAN, prof. dr hab. inż. Władysław Szaflik z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie oraz dr hab. inż. Hanna Koshlak, profesor Politechniki Świętokrzyskiej. Podkreślili, że wyniki badań mają znaczenie naukowe ale też aplikacyjne. Wpisują się w szerszą tendencję poszukiwania efektywnych sposobów ogrzewania.
Podczas piątkowej publicznej obrony mgr inż. Łukasz Jaworski wyczerpująco ustosunkował się do dodatkowych uwag zgłoszonych przez recenzentów i pytań innych uczestników obrony. Pytano m.in. o największą trudność przy realizacji pracy oraz o przyszłe plany naukowe. W efekcie komisja doktorska zaaprobowała wniosek o nadanie stopnia doktora. Ostateczną decyzję podejmie Senat Politechniki Koszalińskiej.
Zdjęcia: Adam Paczkowski/Politechnika Koszalińska
Jak poradzić sobie z zawilgoceniem gazu ziemnego?
Drugi doktorant to mgr inż. Maciej Kotuła – kołobrzeżanin, osoba z wieloletnią praktyką w firmach zajmujących się zaopatrzeniem w gaz ziemny, także absolwent Politechniki Koszalińskiej.
Od pięciu lat bada problem wilgotności gazu. Efektem tych badań jest przygotowana rozprawa doktorska pt.: „Badanie zawilgocenia gazu ziemnego pod kątem sprawności i ekologiczności jego wykorzystania”.
Problem wilgotności gazu ma dwa oblicza. Pierwszy to kwestia finansowa: płacąc za zużyty gaz ziemny płacimy też za zawartą w nim parę wodną. Drugim, ważnym zagadnieniem jest kwestia bezpieczeństwa. Skroplona para wodna przedostaje się do urządzeń regulujących, jest groźba, że w przypadku zamarzania mogą one przestać działać. Konsekwencją mogą być awarie sieci.
Doktorant wykonał bardzo obszerne badania terenowe na stacji gazowej w rejonie Kołobrzegu. Stanowisko laboratoryjne urządził również we własnym mieszkaniu. Uwzględnił też wyniki pomiarów udostępnione przez operatora sieci gazowej. Udowodnił w ten sposób wagę problemu dotyczącego zawartości pary wodnej. Podczas obrony zaprezentował bardzo sugestywny, zrealizowany w trakcie badań film: z przeciętej nitki gazociągu wypływa woda niczym z wodociągu. To najlepiej obrazuje problem.
Autor sformułował propozycje dalszych działań związanych z poprawą jakości dostarczanego gazu, ale też zabezpieczeniem sieci i instalacji gazowych: chodzi o korektę norm dotyczących projektowanych sieci i instalacji gazowych, ale też o zmiany w przepisach dotyczących eksploatacji sieci gazowych – zmiany te polegają na obowiązkowej, stałej kontroli zawartości wilgoci w gazie dostarczanym do odbiorców.
Zaprojektowany przez autora dodatkowy odwadniacz i ciągła kontrola sieci sprawiły, że Kołobrzeg pozbył się problemu z przerwami w dostawie gazu.
Recenzenci rozprawy - funkcję tę pełnili prof. dr hab. inż. Władysław Szaflik z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, prof. dr hab. inż. Anatoliy Pavlenko z Politechniki Świętokrzyskiej oraz prof. dr hab. inż. Robert Sekret z Politechniki Częstochowskiej – zgłosili uwagi i dodatkowe zapytania do doktoranta. Po uzyskaniu wyjaśnień pozytywnie ocenili rozprawę.
Dyskusja podczas piątkowej obrony – odpowiedź na pytania recenzentów i innych osób zainteresowanych tematyką rozprawy – miała pozytywny finał. Komisja doktorska zaaprobowała wniosek o nadanie stopnia doktora mgr inż. Maciejowi Kotule. Także w tym przypadku ostateczną decyzję podejmie Senat Politechniki Koszalińskiej.
Zdjęcia: Adam Paczkowski/Politechnika Koszalińska