![](https://tu.koszalin.pl/rails/active_storage/representations/eyJfcmFpbHMiOnsibWVzc2FnZSI6IkJBaHBBcEVtIiwiZXhwIjpudWxsLCJwdXIiOiJibG9iX2lkIn19--8ff261b84b3ec9b5e2239fcd67d632d452fb2d65/eyJfcmFpbHMiOnsibWVzc2FnZSI6IkJBaDdCam9PZEdoMWJXSnVZV2xzU1NJTU5EQXdlRFF3TUFZNkJrVlUiLCJleHAiOm51bGwsInB1ciI6InZhcmlhdGlvbiJ9fQ==--ca7c8f109108096894dd7a65234c1dbb6f2d1247/zajawka_kreska_2.jpg)
Jego autorką, podobnie, jak wielu innych, np. Szkoły Doktorskiej, Biura Osób z Niepełnosprawnością, Akademickiego Wsparcia Psychologicznego, projektów realizowanych przez uczelnię, jest Magdalena Piłaszewicz, graficzka z Biura Komunikacji Społecznej.
Magdalena Piłaszewicz wyjaśnia: – Głównym założeniem było stworzenie znaku nowoczesnego, bo właśnie takim miejscem ma być Kreślarnia. Miejscem, które podąża za zmianami i dotrzymuje kroku młodym ludziom w obszarze kultury i rozrywki. Sentymentalne podejście do samej nazwy stanowiło punkt wyjścia do tworzenia logotypów. Kreślenie jest czymś, co kojarzy się nam technicznie, co stanowi silne nawiązanie do uczelni, jak również z nakreślaniem, wytyczaniem nowych idei dla tego miejsca, które powinno zmieniać się wraz z ludźmi.
Remigiusz Błaszków, animator kultury w Kreślarni, otrzymał cztery propozycje graficzne. Po konsultacjach, w których wziął udział między innymi dr hab. inż. Tomasz Królikowski, prof. PK, prorektor ds. studenckich, wybrane zostało logo, w którym dominującym elementem jest cyrkiel.
– Kreślarnia – kreślić – cyrkiel – nauki techniczne – politechnika – studenci – takim kodem posłużyliśmy się przy wytypowaniu znaku – wyjaśnia Remigiusz Błaszków. – Nie było większego kłopotu z wyborem, logo znajdzie się na wszystkich materiałach promujących Kreślarnię i informujących o naszych wydarzeniach.
– Wybrane logo, które przedstawia uproszczoną formę cyrkla, mocno, może nawet nieco zbyt dosłownie, nawiązuje do nazwy – wyjaśnia Magdalena Piłaszewicz. – Jednak możemy się w nim doszukiwać różnych skojarzeń. Cyrkiel przypomina również sylwetkę człowieka, przepełnionego radością z pozytywnych zmian dla miejsca, jakim jest Kreślarnia
– Kreślarnia powróciła na łono uczelni – dodaje prof. Tomasz Królikowski. – Przedtem, przez wiele lat, zarządzane było przez stowarzyszenie prowadzone przez animatorów i absolwentów. Cieszę się, że teraz możemy być bliżej spraw dotyczących Kreślarni i tego, co dzieje się w jej murach. Liczę na aktywność studentów, którzy wypełnią je swoimi inicjatywami, pomysłami, projektami.